Wieczór z Krzysztofem Wielickim – o pasji, przyjaźni i cenie marzeń

To było spotkanie pełne emocji – wzruszeń, refleksji i śmiechu. Krzysztof Wielicki, legenda światowego himalaizmu, opowiadał o swojej drodze na szczyty świata i o ludziach, którzy pozostali w górach na zawsze.

Na zaproszenie biblioteki nasze miasto odwiedził Krzysztof Wielicki, wybitny himalaista, który jako piąty człowiek w historii zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników. Razem z Leszkiem Cichym jako pierwsi weszli na Mount Everest zimą. Było to 17 lutego 1980 roku. Później dokonał również pierwszych zimowych wejść na Kanczendzongę i Lhotse.

Ale Wielicki to nie tylko zdobywca szczytów – to także człowiek, który potrafi mówić o ekstremalnych doświadczeniach w sposób prosty, poruszający i inspirujący, a także zabawny. I tego można było doświadczyć na spotkaniu w Pleszewie.

„Jestem po prostu lucky guy, czyli szczęściarz, bo przeżyłem” – podsumował Krzysztof Wielicki godzinną prezentację zdjęć i filmów z relacjami z zimowych wejść na ośmiotysięczniki, począwszy od lat 80-tych XX wieku. Opowiadał o ludziach, z którymi się wspinał, ekstremalnych warunkach i skromny sprzęcie, jakim kiedyś dysponowali, ale też o przyjaźniach, jakie się wówczas zawiązywały i stratach… Śmierciach w górach bliskich mu himalaistów m.in. Jerzego Kukuczki i Wandy Rutkowskiej. – To oni są legendami – powiedział, wyświetlając na ekranie ich zdjęcie. Było wiele wzruszeń, ale też zabawnych momentów.

Po spotkaniu Krzysztof Wielicki jeszcze długo rozdawał autografy i rozmawiał z uczestnikami spotkania. (E. A-W.)

Projekt “Na torach literatury”, dofinansowano ze środków  Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego

logo Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego przedstawiające orła